Dojrzewam dla ciebie jak poziomka, jeśli jestem cierp-ka to dlatego, że brakuje mi słońca.wystarczy byle promień a czerwienieję cała, podnoszę się i wyciągam w promieniach,domyślasz się pewnie-miłości,ale tu,gdzie rosnę, miejsce jest chłodne i cieniste,chciałabym ci smakować,ale rosnę na kwaśnej glebie i zagłuszają mnie te straszne,te kolczaste,podmuchaj na mnie czasem i ogrzej mnie w dłoniach,może od-żyję
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz