środa, 11 czerwca 2014

gdy zostajesz u mnie na noc

słuchaj,kogo bym nie spytał, nikt nie jest zadowolony z życia
może otaczasz się złymi ludźmi
a ty/ ty znasz kogoś kto jest zadowolony
ja po prostu nie pytam
jak to
po prostu się nie odzywam/ale lepiej słucham
to włącz sobie telewizor!

. dalej pachnie tak samo,ale to już nie działa, bo to już inne wakacje, a zresztą nie przytula mnie już za mocno i nie szuka miłości, co za ulga, zabrakło mi chłopców którzy bezinteresownie przybijają piątki, piją piwo, trochę się wygłupiają i przeklinają

żyję tylko połową siebie,druga leży odłogiem. kiedyś się do wszystkiego rwała, zagadywała bębniarzy,tańczyła,piła alkohol, ryzykowała, coś czuła i czegoś wyraźnie chciała,a teraz się chyba shibernowała (dziwne słowo), w każdym razie - siedzi sobie cichutko w kąciku dmuchając w kubek herbaty i trenując niebycie

czuję,że ludzie mijani na ulicy chcą mi pomóc, wszyscy patrzą z jakimś niedowierzaniem i uwagą, już już jakby mieli powiedzieć, że to nie możliwe,ale idą dalej, może nie mają odwagi

syndrom sztokholmski - przedziwne przywiązanie ofiary do oprawcy


P. dzisiaj tak na mnie popatrzył,że się rozpłakałam. 
"W życiu pojawiają się sytuacje takiego stresu i zamętu, że człowiek ma tendencję, aby skryć się w pierwszych z brzegu ramionach." to były zwykle jednak jego ramiona, jak będziecie mieli córki, nie wiem jak im to wytłumaczycie, ale zanim spróbują,powiedzcie im,żeby tak nie robiły

bardzo bym jednak chciała byś dla kogoś Naprawdę Ważną

***



zawsze, gdy na mnie spojrzysz,
wiedz :
że jestem smutny   n i e   d l a t e g o
(dlaczegokolwiek,
o czym pomyśleć możesz),
ale dla czegoś innego,
dalekiego
czym ty się nigdy nie trwożysz.
umrę ci kiedyś.
oczy mi zamkniesz.
i wtedy - swoje
smutne, zdziwione,
bardzo otworzysz.
[j.t.]
/a jednak wiersze pomimo  Wewnętrznego Szydercy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz