znowu mam lodowate ręce dlatego staram się nikogo nie dotykać
chciałabym nie spotykać [już nawet] przyjaciół,chyba boję się przy nich źle wypaść, to się nazywa "strach przed porażką?"
[strach odmieniany przez wszystkie przypadki]
jesteśmy przeartyzowani, przeerotyzowani, przewrażliwieni, przesadnie dużo myślący
a życie jest proste i składa się z codziennych czynności
na przykład strasznie jest wracać samemu w nocy, ale kiedy podzieli się drogę na stumetrowe odciniki są to dystanse dziecinnie łatwe
[dystans!]
dlaczego ze zdolnych dzieci wyrastają zagubieni i rozedrgani emocjonalnie młodociani-dorośli, nie dorośli do swych lat i do niczego w ogóle
dlaczego-choć jest tak dużo miłych i ładnych dziewcząt- mądrzy i szlachetni mężczyźni wybierają chimeryczne panny
chciałabym rozebrać się ze wszystkich przyszytych do mnie słówek, półsłówek, poglądów i wymuszonego śmiechu,to jest-co wtedy zostanie-
piękno wewnętrzne, jedwab duszy w czystej postaci, synteza treści,
spokój
nie myślałem wcale a wcale;
OdpowiedzUsuńpowoli opuszczam stolicę twego i mego kraju.
ale jeszcze jestem!
godzina przekłamana o 9 h.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń